W tym przypadku trzeba pojsc na kompromis, czyli wprowadzic tak jak kiedys, w dni parzyste moglyby poruszac sie auta z ostatnia cyfra na tablicy rejestracyjnej parzysta, a w dni nie parzyste auta z ost liczba nie parzysta, przykladowo ktos ma koncowke 6772F w tym przypadku ostatnia cyfra jest 2, wiec takie auto dzisiaj 23 lutego poruszac by sie nie moglo. odkorkowalo by to miasto o polowe, a kierowcy zaoszczedzili by na paliwe. Oczywiscie autobusy bylby nie bilet za 2,40zl tylko bylby jeden bilet autobusowy w cenie 50gr, za ktory placili by wszyscy rowniez rencisci i emeryci. Niska cena zachecila by czesc osob do jazdy autobusem, w lecie do pracy zawsze mozna co drugi dzien pojechac rowerem,co tez mialoby swoje plusy, lub ze znajomym ktory ma auto np nieparzyste a my mamy parzyste, Zapotrzebowanie na paliwo by spadlo co odbilo by sie nizszymi cenami przy dystrybutorze. Moze pomysl nie jest najlepszy i spokalby sie z przeciwem, ale nic lepszego nie przychodzi mi do glowy. Przepis nie dotyczylby Tirow i aut dostawczych.
środa, 23 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz