Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dupa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dupa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 października 2013

Jestem konserwatystą technologicznym ?


Technologia pnie się na przód. W przypadku komputer kiedyś po prostu były i się korzystało, dzisiaj sprawa ma się trochę inaczej. Mianowicie pojawia się duża różnorodność w sprzęcie który umożliwia korzystanie z usług z których korzystamy na codzień, a to ciągnie za sobą pewne zachowania i styl bycia. Pojawiają się dyskusje i ludzie się zaczynają nie zgadzać w wielu kwestiach. Z tego wynika że zaliczam się do grona konserwatystów którzy stawiają na tradycję i sprawdzone rozwiązania (czy ktoś 10 lat temu myślał, że w przypadku komputerów będzie można użyć słowa tradycja ? :D amazing) 
Przykład. Niektórzy korzystają z internetu zawsze, w domu jak było dotychczas i poza nim, za pomocą smartfonów, w autobusach na przystankach, podczas spotkań ze znajomymi. Cóż ja tego nie pochwalam, dla mnie od internetu jest zacisze domowe, nie po to wychodzę na dwór aby robić tam to samo co w domu  Am I right ?  Oczywiście zdaje sobie sprawę, że internet "w kieszeni" może być przydatny, i w zasadzie jego przydatność będzie ciągle rosła, ale wielu ludzi po prostu przesadza.
Kolejny przykład. Rodzaj komputera. Sporo osób stawia teraz na laptopy, tablety a niektórzy nawet korzystają tylko ze smartfona. No cóż kolejny przykład do którego się nie zaliczam, dla mnie komputer to ma być stary dobry PC-et, skrzynka, monitor, klawiatura, mysz. Taki kącik, takie centrum dowodzenia co nadaje klimatu, w którym mogę grzebać i które jest korzystne cenowo, a nie że sobie biorą laptopa i idę z nim do łóżka czy do kibla i stukam w klawiaturę czy ekran podczas stawiania kloca.. no ludzie trochę powagi. Poza tym takie mobilne rozwiązania powodują ból szyi i w ogóle korzystanie z nich to dyskomfort, a tak mam duży monitor, wygodny fotel, pozycje komfortową wszystko duże, pod odpowiednimi kątami. 

A tak apropo technologi to w końcu się dorobiłem o czym od dawna marzyłem.. Mowa o dysku SSD, 128GB konstrukcja japońskiego producenta jest już w obudowie, teraz kompletuje wymagane pliki przed zbudowaniem nowego systemu. W końcu czas reakcji będzie zbliżony do ludzkiego mózgu a nie że człowiek traci godzinę dziennie na same czekanie. Teraz jakiś nowy kontroler ostatnio gdzie mignęło mi coś że steruje się ręką bez zakładania na nią niczego, aż w końcu, marzenie - system sterowany myślami, ale wtedy będzie pogrom. Obym dożył. Zalążki takiej technologi już są.

A tak apropo technologi 2, to niedawno byłem w kinie w CH, i troszeczkę czułem się jak w przyszłości. Przede wszystkiem ogromne punkty z dotykowymi ogromnymi ekranami, które spełniają wiele funkcji i są bardzo pomocne. Podjarały mnie te duże ekran jak w filmach SF. Były tam mapy, rozpiska punktów w sklepie plus wyznaczanie doń drogi. Aktualności związane ze sklepami, rozkład jazdy autobusów, program kina, i coś tam jeszcze, i ten dotyk jest dopracowany, chodzi jak trzeba.  Kolejna spraw to toalety. Zrezygnowano ze zlewów. Jest po prostu jakby parapert lekko pochylony ala marmum na który leci wody z automatycznego kranu, wystarczy przyłożyć rękę.. to samo z podajnikiem mydła, również automatyczny wystarczy przyłożyć rękę.. Sufit po krawędziach wypełnionony diodami LED zmieniających kolor. No i pisuary, też automatyczne ale to już staroć czyli fotokomórka wykrywa przeszkodę przed pisuarem, i w momencie jak ona zniknie, czyli odejdzie się to uaktywnia spłuczkę.


czwartek, 10 listopada 2011

Radeon HD 7000 series

Nowe GTA V zostało zapowiedziane. Na youtube mozna sobie znalezc trailer. Wiec pewnie i lepsza karta graficzna bedzie wymagana do tego celu. Tak sie sklada ze na poczatku 2012r wychodzi nowa seria radeonow w procesie technologicznym 28nm, ktore podejrzewam beda w sam do tej gry. Moj gts 250 ledwo sobie radzi z GTA IV ale sobie radzi mimo wszystko jest glosny i pobiera nie malo energi. Od dawna chcialem zmienic na pasywnego radeona hd5770/6770 roznica miedzy gtsem nie jest wielka ale pobieraja mnie pradu i sa pasywne. Lecz teraz kiedy wychodza nowe karty kupowanie tego radeona mija sie z celem.

Na rynku pojawi sie tez calkowicie nowa konstrukcja, jezeli chodzi o pamieci teraz mamy DDR, DDR2, DDR3, i DDR5, teraz wyjdzie pamiec jeszcze szybsza zwana XDR2.

Ostania pozycja to porownanie do jednego z najmocniejszych radeon seri 6000. Widac roznice.
Mysle ze do 2013r bo pewnie gdzie kolo tego ukaze sie GTA V na PC, HD7850 bo ta mnie interesuje bedzie juz w miare tania i bede sobie mogl na taka pozwolic, bedzie pod kazdym wzgledem lepsza od mojego GTS-a 250. Duzo wieksza wydajnosc (166GB/s) moj GTS 62GB/s czyli ponad 100GB wiecej. dwa razy tyle pamieci, a do tego. mniejszy pobor pradu bo TDP 90W w mojej 120W.
Glownie jest to zasluga procesu technologicznego GTS 65nm, 7850 28nm, widac roznice. Zreszta wystarczy spojrzec na HD 7570, karta ma praktycznie taka sama przepustowosc pamieci a tdp to 50w. u mnie 120w. Oby jeszcze ukazala sie jakas cicha wersja i bedzie super. Do tego pewnie trzeba dokupic bedzie pamieci ram bo mam 3GB DDR3, a to moze byc ciut za malo, to dokupi sie kostke 2GB co da mi razem 5GB pamieci i ewentualnie kopnie procesor do 3.0Ghz, chodz wydaje mi sie ze nie bedzie potrzebne, bo w GTA IV ma jeszcze przyslowiowy "luz pod pedalem", a jak wiadomo gta iv to port z konsoli. wiec gra ta jak i gta v jest pisana pod konsole, i na nich musi dzialac, a sa to juz starsze konstrukcje. Zapewne i na takim sprzecie co mam teraz gta v by poszla na medium. No ale ja chce grac bez problemu w Fhd bo taki mam monitor i bez spadkow i scinek, warto zainwestowac bo dodatkwo obnizy to tez rachunek za prad.

Co do konsol. Mija sie z celem kupowanie konsoli dla jednej gry. Dlatego ze ps3 i xbox360 sa to juz stare konsole i niedlugo mozna sie spodziewac nowych generacji i na ps3 i xboxa nic nie bedzie juz wychodzilo. Poza tym ja nie lubie padow, dla mnie gta to tylko kalwiatura i mysz, no i tez jakims graczem nie jestem, glownie to tylko gram w GTA. Pozostaje czekac na gta v no i tez dzialac ostro i na powaznie od nowego roku w kwesti pracy.. bo cytujac pewna polska komedie..
"Pieniadze to nie wszystko, ale bez pieniedzy to chuj" i tym oto akcentem koncze dzisiejszy wpis.

sobota, 25 września 2010

Marudzenie, panegiryzowanie i sylwester

Witam. Z racji tego, że wstałem sobie nie tak dawno bo z jakąś godzinę temu, postanowiłem coś napisać na blogu.
Za złych rzeczy to to, że za niedługo idę do roboty i znów tym razem 4 dni pracy pod rząd, na drugą zmianę, czyli brak czasu na jakieś wypady gdzieś po coś tam. Do domu będę zachodził około 22.20 a dom opuszczał z kolei o 13.30. Przynajmniej się trochę wyśpię, bo już miałem dość tego wstawania o 5.15, poza tym na dwójkach jest spokojniej, ale czas się bardziej ciągnie, dużo bardziej. Wspominałem o myśleniu, a raczej postrzeganiu "etapowym" i przy drugich zmianach taki etap jeden ucieka gdyż robi się od 6, o 9 otwierają sklep, to się myśli aby do 9, wtedy wychodzą i cenówki i coś do zrobienia jest, potem idzie się na przerwę, a potem w stylu jakoś to będzie do tej 14.15. Tutaj takiego czegoś nie ma, jest stała robota od 13.45 do 22.00 bez żadnych etapów, stąd się tak ciągnie, ale jest spokój, nie ma porannego chaosu. Po tych 4 dniach mam 1 dzień wolnego w środę 29 września i 30 znów do pracy i koniec miesiąca, ale też dupa, bo 1 na pewno będę pracował. Poza tym nie udało mi się zdobyć MJ. Cóż shit happens. Jak nie teraz to kiedy indziej. Butelka/Puszka zimnego mocnego piwa będzie musiała wystarczyć.
Z pozytywnych rzeczy, to już tuż tuż wychodzą seriale, w ten poniedziałek, będzie można oglądać Dextera i w najbliższą środę SGU i ciąg zachowany plus w kolejną środę dojdzie Caprica.
Kupiłem sobie również kamerę szpiegowską. Takie coś co reklamował DavidsFarm. Poprzeglądałem trochę materiałów i uznałem, że to genialne urządzenie. Zwłaszcza, że stosunek cena do jakości jest rewelacyjny, za 49zł mamy kamerę w breloku, jak kluczyki do samochodu, która nagrywa w rozdzielczości 740x480 przy 30kl na sekundę, do tego robi zdjęcia i ma całkiem niezły 22Hz mikrofon. Można zabrać to wszędzie nagrywać co się chce bez niczyjej wiedzy, łatwo zamontowac w różnych nietypowych miesjach, np na zderzaku w samochodzie, na rowerze też bez problemu bo to lekkie małe więc nie odpadnie. A jakość filmów jest jak na taki sprzęt bardzo dobra, chodź oglądając multum filmików z takich kamerek idzie dojrzeć różnicę, ciekaw jestem jak wypadnie mój egemplarz, wczoraj wyszedł do mnie, i w poniedziałek powinienem mieć. Bo sobota niedziela Poczta Polska nie pracuje. Może rozpocznę jakąś kariere na YT ? Kto wie. Świetnie w niej jest właśnie to jakie można robić ujęcia skąd i bez niczyjej wiedzy. Można zmontować całkiem niezłe filmiki dzięki temu. Plus przyzwoita jakość i 50zł. Będę musiał dokupić sobie do tego kartę micro SD, to z tego co patrzyłem w 34zł za 4GB kartę micro SD się zamknę.
I cóż, w środę może albo nie, dam koło do centrowania bo hamulce z tyłu na zimę w rowerze mieć muszę i może sobie oponkę na przód kupię, bo na tym slicku z przodu to samobójstwo w zimie jeździć. Montażu hamulca tarczowego na razie zaniechałem, zbyt duże koszta może kiedy indziej.
Poza tym w październiku będzie nie jak we wrześniu 8 dni wolnego, tylko 10 dni co też można zaliczyć na plus.
Można też wspomnieć że zostało 98 dni do końca roku 2010r. Czyli mowa o sylwestrze. Postanowiłem, że tego sylwestra spędzę jak normalny dzień. W domu. Już bardzo dawno nie siedziałem w sylwestra w domu więc czas zrobić sobie coś takiego, zwłaszcza, że praca, to trzeba mieć siły. Chyba, że nie przedłuższą mi umowy. Ostatniego sylwestra jaki spędziłem w domu był to sylwester w roku 2003/2004, lub 2004/2005 już nie pamiętam. Także prawie 7 lat temu. 06/07 byłem na sławinku gdzie był to mój najbardziej nie udany sylwester w moim życiu, następny spędziłem na Wyspach w Angli.. co ciekawe pracując i 08/09 był moim najlepszym sylwesterm w życiu, tutaj w Lublinie u kogoś na kwadracie. Potem był poprzedni 09/10 to nie zaliczam do udanych. Ot wyszło małe nieporozumienie, nastawiałem się na coś innego. I tego teraz spędzę w domu i szlus. Oby tylko zaopatrzeć się w dostateczną ilość "fantazji", lub green goo (występuje w GTA SA.) tak żeby nie zabrakło, wygrzebać sobie jakiś topowy film składający się z kilku częsci, dokupić w razie czego parę piw i jazda :) Wcześniej jeszcze może pójdę sobie na.. rower, też z green goo, i pojade na bluszczową! I będzie git. Chyba, że ktoś mi da jakąś na prawdę wyjątkową i kuszącą propozycję. Spędzając sylwestra w domu, czyli biorąc sprawy we własne ręce przynajmniej wiem, że się nie zawiodę.
Tyle przyjdzie kamerka kupie kartę będzie miał trochę wolnego czasu to może wrzuce jakiś film tutaj albo na Youtube. Trzymajcie się.

Ah i zapomniałem napisać, że znów osobisty rekord prędkości pobity. Trochę humorystyczny posta z forum, chodź nie każdy może załapać humor.

"
Kolejny rekord prędkości pobity, prędkośc do pobicia wynosiła 150km/h.. Nowy rekord 164km/h, jeszcze by poleciał szybciej, ale potrzebował bym dużo więcej drogi i mniej obciążenia w postaci pasażera, całego wora kartofli, przetworów i wora cebuli :E Zapasy od babci poczynione :E Było około 4,1K RPM przy tej prędkości, na 5 biegu. także jeszcze może iść szybciej. Sęk w tym ża na 4 i 5 już tak bardzo niechętnie lubi wysokie obroty i praktycznie stoi ten obrotomierz, dlatego mówie, dużo drogi bym potrzebował. poza tym te kartofle itd. Jutro planuje udać się na testy, do takiego ojca znajomego co się zna na tym bardzo dobrze. być może trzeba coś podregulować ustawić.

Brakuje równo 10km/h do V max podawanej przez producenta.. A to jest wkońcu 20 letni silnik na oryginalnych 20 letnich częściach no i kartofle i cebula :E

Szybka jazda do jednak super frajda :E To uczucie jak się wszystkich mija. Albo Passatem B5 chciał mnie wyprzedzić, ale dał se siana bo raczej na pewno by mnie zrobił. Jechał za mną 140-150km/h.. I tak zastój zastój, ja idę pierwszy biorę zawalidrogi, ten za mną i odrazu chciał mnie zrobić, żeby sobie pognać, a ja haha żebyś się nie zdziwił i but, i dał se siana z wyprzedzaniem. Tylko to nie było to że nie dawałem się wyprzedzić, jak cham jakiś ze wsi, tylko ja wyprzedziłem potem on zaczął, i była to już jakaś odległość, a ja po wyprzedzaniu, nie zwalniałem i widze w lusterku, że się czai żeby i mnie zrobić to się oddaliłem.. Tylko boli portfel, bo wciskając pedał do końca jest to uczucie ubywającego paliwa. I to mnie powstrzymuje, żeby iść na całość :E czyli cisnąc biegi do red line-u.

Poza tym i tak jakoś fajnie wyszło jednak z benzynką, ale lałem się na Shellu.Pi razy drzwi 8-9L na 130km z czego 20km to miasto. przy takim stylu jazdy to i tak nieźle I pierwszy raz w życiu spotkałem nalewacza! Sobie myśle, eh no i nie zatankuje sobie on się pyta co i ile, mówię zaczął lać, widzę, że się zna bo wie gdzie się korek u mnie zaczepia, a nawet nieliczni właściciele tego modelu to wiedzą że się go wiesza na klapce. Poprzedni owner mojej fury tego nie wiedział, mam w rogu odpryski lakieru na dachu od korka :mad2: I nie wiedziałem jak sie mam zachować czy czekać aż naleje i iść czy odrazu iść, i poczekałem aż nalał.
"

niedziela, 21 lutego 2010

Zbliża się koniec lutego

Zbliża się koniec lutego, a co za tym idzie, zbliża się kolejna wypłata. I to TA wypłata... TA wypłata którą zamierzam przeznaczyć na zakup sprzętu komputerowego, w końcu po 8 latach najprawdopodobniej będę miał nowy komputer. Oto jaki zestaw planuje zakupić. Co prawda pisałem już o tym, ale teraz już jest to raczej pewnik, chodź nie do końca.
Procesor. Zdecydowałem się zaufać firmie AMD i stawiam na Athlona II x4 620, najtańszy 4 rdzeniowy procesor, który nie ma konkurencji w tym przedziale cenowym. W dodatku jest spora szansa na odblokowanie pamięci cache L3, dodać lekkie OC i mamy zmieniony procesor na taki który jest warty dużo więcej. W obecnych czasach nie ma sensu pchać się w II rdzeniowe procesory.
Płyta Głowna, tutaj jest mały problem z dostępnością, chodzi o płytę Gigabyte ma770t-ud3p. Dobra płyta główna, obsługująca pamięci DDR3 z podstawką AM3, dzięki czemu w przyszłości możemy zainstalować procesor 6 rdzeniowy, których jeszcze nie ma, bez konieczności zmiany płyty głównej, przez co bez dodatkowych kosztów.
Pamięć RAM. Jak na początek decyduje się na tylko 2GB ramu, w zupełności wystarczająca ilość do normalnej pracy, w grach też powinno być dobrze, gdyż jest to stosunkowo nowa pamięć DDR3, która jest szybsza od DDR2. Firma Goodram. W przyszłości pewnie dokupię kolejną kość i będę miał 4GB w dualu potem można jeszcze jedną i mamy 6GB i tak dalej. Mógłbym odrazu kupić 4GB w dualu, lecz na xp i tak tego nie wykorzystam, do 4GB potrzebujemy 64 bitowego systemu operacyjnego. Poza tym koszta. Mój budżet jest ograniczony.
Dysk Twardy. Tutaj wybór padł na Samsunga Hd502hj, bądź hd503hi, oba maja pojemność 500GB, różnica między nimi jest taka, że ten pierwszy ma 7200rpm, a ten drugi 5400rpm, pierwszy jest szybszy, lecz drugi jest cichszy i bardziej oszczędny. Różnica cenowa między nimi to 2zł.
Zasilacz: Albo OCZ 500W stealthxstream, bądź BeQuiet pure power l7 430W. Ten drugi jest cichszy, o tym jaki zasilacz wybiorę zadecyduje sklep w jakim będę kupował. I teraz kilka słów o zapotrzebowaniu. Do tego komputera w zupełności wystarczy i 350W zasilacz, otóż technika idzie na przód i taki komputer będzie pobierał mniej prądu od mojego obecnego. Lecz lepiej mieć zapas z uwagi na ewentualne przyszłościowe modernizację, osobiście wolałbym zasilacz BQ z uwagi na dużą sprawność ponad 80% i ciszę, lecz nie wszędzie jest on dostępny.
Karta Graficzna: Tutaj wciąż nie jestem zdecydowany na konkretny model, z uwagi na dostępność towaru w poszczególnych sklepach. Co wiem na pewno to to, że stawiam na Geforca GTS 250 z 1GB pamięci na pokładzie. Lecz od jakiego producenta on będzie? Tego nie wiem, gdyż po prostu raz jakiś model jest, a raz nie ma. Zachęcająco wygląda propozycja od Twintecha, nienaganne takty i dobre chłodzenie z dwoma wiatrakami. Duży problem z dostępnością. I brak wyjścia CRT można zaliczyć na minus. Kolejnym faworytem jest karta od Zotaca, dobre takty, odpowiednie wyjścia tj, DVI (cyfrowe) D-Sub(analogowe, CRT) i HDMI (cyfrowe) DVI od HDMI jakością obrazu się nie różnią, różnica jest taka, że HDMI można przesyłać również dzwięk i kabel jest bardziej poręczny, mniejszy, zajmuje mniej miejsca. Jak ktoś chce podłączyć się z komputerem pod TV FullHD (ja zamierzam to robić) wyjście HDMI być musi. Poza tymi kartami jak nie będzie wyjścia trzeba będzie wziąść od Gigabyte, gdyż jeden sklep ma tylko taką która spełnia moje wymagania. Lub jakąś inną to zależy jak będzie wyglądał rynek w danym czasie.
Obudowa: Tutaj mam trzech faworytów, zdecydował pójść już bardziej PRO i kupić obudowę spełniająca nowe standardy rynku, to jest zasilacz na dole, i kilka mało znacznych innych różnic. Pierwszym moim typem jest Aerocool rs-9. Wygląd ok, Dobra wentylacja dużo możliwości kombinowania filtry przeciwkurzowe i regulator obrotów wiatraków to duży plus. Minusem jest cena która wynosi od 215-226zł i lekko może przekroczyć mój budżet.
Drugim faworytem jest Thermaltake V3 wygrywa z powyższym poprzez cenę 199zł. Podobnie jak u poprzednika, dobre chłodzenie, w jednej ze ścianek bocznych jest małe okno. Minusem może być dolna część frontu we wzór plastra miodu co nie zabardzo mi odpowiada, lecz u mnie komputer stoi na dole więc i tak nie będzie się to rzucało w oczy. Nie wiem natomiast jak z filtrami przeciwkurzowymi.
Trzecim faworytem jest nowość na rynku. Obudowa która ma stać się hitem poprzez swoją bezkonkurencyjną cenę 149zł i spełnianie obecnych standardów. Chodzi o Apertech Venator. Ciekawa propozycja, od razu dostajemy wiatrak na froncie i mamy możliwość bocznego montażu dysków. Minusem jest brak jakichkolwiek filtrów, Kiepska jakość wykonania przedniego panelu co sądzę po zdjęciach jak i pewnie całości i brzydki dla mnie przedni panel. Plusem tej obudowy jest w zasadzie tylko bezkonkurencyjna cena, lecz nie ma jej jeszcze w sklepach i jedynie gdzie możemy ją kupić to allegro, do czego do obudowy dojdą ceny przesyłki więc różnica między Thermaltake V3 wyniesie około 30zł. IMO thermaltake jest dużo ładniejszy. Nie wiem jeszcze na którą się zdecyduję.
I chyba tak prezentował by się zestaw jaki planuje kupić, jego cena to między 1700-1900zł, ceny cały czas się wahają i ciężko powiedzieć.
Poza komputerem mam obecnie ost dzień wolnego, pierwszy raz odkąd pracuje mam wolny weekend, czyli sobota co mnie bardzo cieszy gdyż sobota jest najcięższym dniem w tygodniu jeżeli chodzi o moją pracę z uwagi na dużo klientów. Jak powiedziałem nie piję również alkoholu, ostatnio spożywałem go 14 lutego w niedzielę i powiedziałem przerwa. Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. Postanowiłem nie pić go do przynajmniej marca, czyli 2 tyg. W październiku też robiłem sobie przerwę i nie piłem ponad miesiąc. Zdemotywował mnie też jeden fakt, na zebraniu p. Dyrektor oznajmiła, że jeżeli obroty będą na jakimś tam poziomie to wszyscy w marcu dostaną wypłaty 50% większe. Następnego dnia okazało się, że dostaną go wszyscy nie zależnie od obrotów, ale z dopiskiem, że osoby które pracują od przynajmniej 1 lipca 2009r, czyli pół roku, więc takowej premii nie otrzymam. Kolejną sprawą o której chciałem coś napisać to rower. Ostatnio uskuteczniałem tą formę rekreacji 1 lutego. Czyli 20 dni temu. To bardzo długa przerwa lecz tak wyszło, że po prostu nie miałem czasu. I nie zapowiada się abym w lutym jeszcze na rower wyszedł. Chyba, że teraz, w tej chwili ubrać się i pójść. Lecz chce podładować akumulatorki swoje własne dobrze, gdyż ostatni tydzień był dość męczący i ani razu się nie wyspałem, dopiero dziś! Lecz teraz druga zmiana więc da mi to po prostu większy czas snu niż zmiana pierwsza którą teraz miałem. To tyle, mus było coś napisać bo zaraz koniec lutego a tylko jeden wpis.

niedziela, 4 października 2009

SGU rozpoczete, choroba gratis

Witam. W sobote miala miejsce premiera serialu Stargate Universe. Mimo obaw jest dobrze, podobalo mi sie. 9/10 dalem. Rozpisywac o pilocie sie nie bede, bo robie to na forum i nie chce mi sie dwa razy pisac tego samego. Jest szansa, ze bedzie swietny serial, jak i jest szansa ze bedzie spartolony. Szkoda, ze trzeba czekac az tydzien na kolejny odcinek. Bo jak sie nic nie robi to czas sie dluzy. Dzisiaj tez wkoncu udalo mi sie kupic plyty DVD i odzyskalem 28GB miejsca. Nigdy tyle nie mialem, zawsze kilka GB wolnego albo nic. Jak na przyklad ciagle na partycji E. Wolne miejsce 0%. Pozatym dzisiaj przez caly dzien doswiadczam wczesnych objawow choroby, gardlo, pluca. Podjalem dzialania zapobiegajce, byc moze przy dozie szczescia uda mi sie z tego wyjsc. A jak nie to czuje ze bedzie bardzo nieprzyjemnie. To tyle. Nastepny wpis moze w sobote, chyba ze bedzie o czym napisac.

środa, 22 lipca 2009

Wrocilem

Witajcie. Dwa dni temu wrocilem z nad morza. Bylo sympatycznie. Spokojna mala miejscowosc, mala aglomeracja, miejscowosc typowo wypoczynkowa. Wiele mozliwosci dzialania, tylko trzeba miec pieniazki, czego w tym roku nie bylo wiele. Ale kurtke i noz sobie kupilem, a i jeszcze zarowke diodowa do domu do pokoju. Moglbym pisac wiele o wakacjach i przygodach, ale tego nie zrobie. Mozna porozmawiac normalnie przy czyms. Los rowniez sie troche usmiechna bo akurat jak sasiedzi wyjezdzali to ja wrocilem, przez co na okres ich nieobecnosci to jest 10 dni mam do dyspozycji garaz, gdzie trzymam samochod. Otrzymalem jedna propozycje garazu, nie drogo, ale musialbym jezdzic do niego... autobusem, dwa przystanki, mozna tez isc piechota ale szlo by sie godzine, wiec takie cos kompletnie nie wchodzi w rachube. Szkoda. Tak pozatym to mam niezaplacony internet i mi odlaczyli, i lece teraz na multimedi, nie moge na tym nic pobierac. Mowi sie trudno. Limit 500MB miesiecznie, ale 5gr za miesiac, wiec warto miec. Dodac moge jeszcze iz w moim miejscie jest strasznie goraco i beznadziejnie, tyle slowem zakonczenia.

Edit. Zauwazylem tez ze zniknal licznik odwiedzic ze strony.. dziwna sprawa.