Postanowilem krotko napisac jakie seriale obecnie ogladam na co czekam i moze pare slow komentarza.
Seriale ktore sie zakonczyly oczywiscie i niestety pomijamy, tylko zyjace tytuly.
Sa to 4 pozycje, a w zasadzie 5 jezeli liczyc swiat wedlug kiepskich ale... o nim zaraz
- Breaking Bad
serial o ktorym juz tutaj wydaje mi sie wspominalem wiec nie bede przytaczal fabuly. Moze zaczne tak, pierwsze 2 sezony to must see, i nie boje sie im wystawic noty 10/10. od 3 jakos serial stal sie ciut schematyczny, i przyznam troche nuzacy, a 4 sezon to jeszcze gorzej. Obecnie zostalo wyemitowanych 9 odc jak sie myle i o zadnym nie moge powiedziec ze byl nawet bardzo dobry, tylko dobry i sredni w tym sezonie. Poza tym jest to serial w ktorym fabula jest przedstawiana stopniowo. czyt. od najslabszego do najlepszego. poza sezon premiere bo ten musi trzymac wysoki poziom, ale w 4 sezonie niestety tez nie wyszlo to najlepiej. Z pierwsze 5 odcinkow to nic sie nie dzialo i z kazdym nowym odcinkiem czujemy i widzimy doskonale ze zblizamy sie do finalu, odcinki staja sie ciekawsze wkoncu cos zaczelo drgac. Jest to serial ktory nawet nalezy ogladac ciurkiem typu po np calym sezonie inaczej to nie smakuje tak jak powinno. Obecnie w polowie 4 sezonu.
- Fringe
To bardzo ciekawa i przedewszytkim swieza dla mnie pozycja, na dodatek SF, ciezko teraz o jakis mozliwy serial sf, odkrylem go calkiem niedawno i obejrzalem 3 sezonu w pare dni. Nie ma nic lepszego niz tak ogladac dobry serial. Niestety od 4 sezonu fabula ma sie zmienic o 360stopni i nie bedzie to juz to samo. Dlatego ze najlepiej sobie nie radzi i chcac zachecic wiecej ludzi do ogladania po prostu wcisneli reset, prowadzac fabule w ten sposob ze od 4 sezonu, poprzednie odcinki nie beda mialy zadnego powiazania do wczesniejszych. Nie podoba mi sie ten pomysl, ale zobaczymy bo przez te 3 sezony poszlo im calkiem niezle i serial trzyma rowny poziom. Byc moze faktycznie moze to wypalic i nadac jakiejs swiezosci serialowi, bo obecne watki w sumie mozna uznac za rozwiklane. Serial wraca na ekrany monitorow juz za 8dni 24 wrzenia. Niestety tydzien czekania na kolejny odcinek. Moim zdaniem to we mnie osobiscie zabija seriale, wszystkie przy ktorych najlepiej sie bawilem i sa fav, poza jednym byly ogladane ciurkiem. Serial mozna polecic w zasadzie kazdemu, najblizej mu do X files, lecz tutaj mamy lepsza fabule polaczona z subtelnym hard SF. (podgatunek fantastyki naukowej kładący nacisk na naukę i technologię, uwzględniający wiele szczegółów technicznych.) W zasadzie najlepszy jaki widzialem jezeli chodzi o Hard SF. Poruszane jest w zasadzie wszystko. Od powiekszonego wirusa grypy ktore zamiast byc widoczny pod mikroskopem jest wielkosci niewielkiego psa i zabija Cie od srodka wypelzajac ustami konczac na podrozach w czasie i swiatach rownoleglych.
Jak sobie zaczalem wspominac to az zatesknilem, jak dobrze ze niedlugo startuje.
- Chuck
Kolejny ogladany ciurkiem juz jakis czas temu, jeszcze doszla przerwa sezonowa, w zasadzie nakresla sie tu standardowy schemat pierwsze 2 sezony rewelacja i must see dalej spadek, w tym przypadku dosc spory, 3 sezon byl jeszcze jako tako, ale 4 stal sie juz taki infaltywny i prosty, glupi ze az sie odechciewa ogladac. Wyraznie widac ze jest ciagniety strasznie na sile. Chcac wyssac kazdy cent z produkcji. Polecam 2 pierwsze sezony, jak pisalem z kategori must see, chodz serial do kazdego nie trafi. Serial wraca z 5 sezonem 22 pazdziernika br. za 36 dni.
- Big Bang Theory
Zupelna nowosc. Serial zaczalem ogladac jakies 10 dni temu i juz skonczylem 4 sezony. Serial komediowy, jedyny w swoim rodzaju. Jest bardzo dobry i trzyma rowny poziom. Jak wyzej do kazdego nie trafi.. Nie mam na razie weny aby sie rozpisywac o fabule, napisze ze zajmuje 13 miejsce w rankingu seriali na filmwebie. Serial spelnia wysmiecie swoja funkcje, daje rozrywke i dobra zabawe dosc czesto zaliczajac klasycznego LOL-a. I conajwazniejsze odcineki da sie ogladac jeszcze raz, ma sie na to ochote, bo niektore akcje sa genialne. Dodac mozna ze jest dosc wysoko zawieszona poprzeczka jezeli chodzi o poziom jezyka angielskiego, co mnie cieszy bo mozna sie podluczyc nowych slowek, a najlepsze jest ze je poznanie wyciagajac znaczenie z kontekstu, i dla pewnosci mozna zajrzec w slowniku. np "coitus" tego w slowniku nie bylo :D ogolnie serial aby go w pelni zrozumiec to dla kumatych. Minus odcinki trwajace zaledwie 18-20min a mimo to i tak teraz czekac mnie po tydzien czekania na odcinek. Tak sie zalozylo ze akurat dogonilem jak bedzie startowal kolejny 5 sezon, dokladnie za tydzien, 23 wrzenia.
Calkiem nienagannie sie harmonogram ulozyl bo bedziemy mieli tak.
Breaking Bad poniedzialki, Big Bang Theory piatki, Fringe soboty.
Co do swiata wedlug kiepskich
Pare dni byla premiera 14 sezonu. No i po pierwszym odcinkow beznadziejne to i tragiczne, az chce sie powiedziec "koncz wasc wstydu oszczedz" chyba nawet zrezygnuje z ogladania nowych odcinkow. Jest to dla mnie serial tzw do kanapki, czyt sniadanie, kolacja jak nie ma mainstremowych seriali w danym dniu. Niestety wszystkie poprzednie odcinki te dobre obejrzalem po kilka razy i w ogole mnie juz to nie bawi bo ile mozna patrzec na to samo.
Swietnie zastepuje go Stop Drogowka, bardzo fajnie oglada mi sie ten program. Niestety wciaz czekam na nowe odcinki... i sie doczekac nie moge.
Oba seriale ogladam na Ipli.
Co poza tym na dworze jest juz w zasadzie jasno, jeszcze nie spalem z powodu nieporozumienia bo mialem isc spac kolo 3, ale nic. Nie mam tez juz starego komputera, znaczy jest rozebrany na czesci, wczesniej zrobilem sobie "ostatnia jazde" odpalajac go klikajac pare razy i wykorzystujac podzespoly na 100% a nawet wiecej odpalajac GTA IV. Otoz komputer idzie na handel na czesci, Plyte Glowna i Karte graficzna juz sprzedalem. Co do ceny za Mobasa nie jestem do konca zadowolony ale to i tak sprzedaz z zyskiem bo zwrocilo mi sie tyle ile za nia zaplacilem a jeszcze mam 19zl na plusie. Co grafiki z zyskiem to nie jest, ale wzialem dobra kase za nia, z punktu widzenia karty graficznej na AGP, powiedzial bym ze bardzo dobra i bylem w sumie zaskoczony ze ktos kliknal w moje kup teraz, gdzie przy wpisywaniu ceny troszeczke maciupinke, poniosla mnie wyobraznia. Powiem tak kupilem ta karte nowa na allegro w 2008roku i zwrocila mi sie w 75%.
W sumie cos bym jeszcze napisal, ale jestem juz dosc wyczerpany i czas pomalu na sen bo to i zdania sie zle sklada i ogolnie sie nie chce.
Aby mala refleksja, bedac zakochanym chcialem tylko byc z dana osoba i nic wiecej mi do szczescia nie bylo potrzeba, teraz jak moje serce zostalo wyrwane i podeptane poraz enty i mi juz przeszlo, dawno, jakbym mogl miec wszystko w granicach jakiegos rozsadku, to dziewczyny nie ma na liscie. Interesting. Zdecydowanie ciekawy temat do dywagacji i wnioskow. Byc moze juz tak zwana miara sie przebrala i cos ostatecznie u mnie umarlo, nie wiem.. to taka luzna mysl.
Ps. Sory za bledy skladniowe logiczne i inne, bo jest ich sporo ale jestem tak zmeczony ze mi sie nie chce nurkowac w tym wszystkim i poprawiac.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą breaking bad. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą breaking bad. Pokaż wszystkie posty
piątek, 16 września 2011
piątek, 18 lutego 2011
Maybe I just go back to sleep and wake up again later
Juz od paru dobrych dni zbieram sie aby cos tutaj naskrobac, lecz niestety nic sie za bardzo nie dzieje, ale dzieje sie raczej zle, a po co pisac o zlych rzeczach. W koncu nikt nie mowil ze zycie jest proste, ale i ja sie na swiat nie pchalem ze tak powiem. Akurat nagle zabralo mi sie duzo spraw i kazdej chcialbym napisac zdanie dwa i nie moge sie skupic. Moze zaczne od pozytywnej strony, zgodnie z haslem "Po pierwsze zwieksz mase" co przyszlo mi bez mojej wiedzy, jako ze sie siedzi w domu przed komputerem, a bylem zadowlony ze swojej wagi gdy pracowalem, postanowilem cos ze soba zrobic, czyli "masa juz jest, teraz trzeba rzezbic" postanowilem robic cwiczenia fizyczne w domu jak i przyniesc sobie hantelki z garazu. Jak to mawia Robert Bruneika "nie ma opierdalania sie". Czekam caly czas na wiosne aby moc wyjsc na rower, jak pisalem stalem sie leniwy i w taka pogode nie chce mi sie jezdzic. Speaking of which.. rower stoi na przyslowiowych ceglach, zdarzyl sie maly wypadek.. damage report.. w najlepszym przypadku tylko detka do latania. Powiem Wam, ze te felgi jednak mocne sa. Ot ktoregos niedzielnego wieczoru bedac na rowerze zapragnalem szybkiej jazdy i pedzac sciezka rowerowa 48km/h trafilem na nieoznakowane zapadniecie sie drogi. W kazdym badz razie nic mi nie jest udalo mi sie posadzic "bestie" bo mi odfrunela ;)
What else ? Odkrylem dosc ciekawy serial. Mianowicie Breaking Bad, swietny po prostu swietny, ma to cos. Opowiada o nauczycielu chemi w srednim wieku, ktory dowiedzial sie ze ma raka pluc przez co niedlugo zejdzie. Jako ze chcial zapewnic przyszlosc rodzinie, a i dziecko bylo w drodze, postanowil wejsc na droge przestepcza robiac mete. Oczywiscie ukrywajac to przed wszystkimi. Pikanteri dodaje fakt, ze jego szwagier jest w DEA (Drug Enforcement Administration) Reszte obejrzyjcie sobie sami, na prawde polecam i serial umieszczam w gronie moich ulubionych. Szkoda ze jest krotki, jak na razie 3 sezony, pierwszy 7 odcinkow, drugi i trzeci po 13, czwarty w drodze. Ja wlasnie jestem w polowie 3, a serial odkrylem 2 dni temu.
I to by bylo na tyle z pozytywnych spraw. Opisujac teraz neutralna sprawe powiem, ze chcialbym inny komputer :E Tak wiem wiem, ale po prostu teraz jakby wyrobil mi sie gust komputerowy ze tak powiem i wiem do czego do potrzebuje, a obecny po prostu sie marnuje ze tak powiem. Poza tym jakosc jakosc, zrobilem sie w tym wybredny, ale kto wie moze za 5 lat moj obecny sprzet to bedzie minimun aby uruchomic Windowsa... Bo na pewno bedzie cos co zmusi mnie do przejscia na niechciana siodemke lub osemke ktora jest produkcji. Ot ja nie potrzebuje bajerow i pedalskich kuleczek i cukierkow. Po prostu zwykly system nad ktorym ja mam kontrole a nie na odwrot, nie wspominajac o wymaganiach, seriously nowe systemy powinny byc mniej wymagajace. Kiedys zeby wyslac czlowieka w kosmos potrzeba bylo ile.. Bodaj 1MB pamieci ram. Teraz 2048MB sa potrzebne aby uruchomic Windowsa 7, cos poszlo nie tak. A tym czyms jest biznes. Po prostu sprzet komputery jak i motoryzacja jest nastawione na biznes. Produkuje sie produkty ktore maja dzialac okreslna ilosc czasu lub przestac byc aktualne tak aby zmusic klienta do zmiany sprzetu. Duzy udzial maja tutaj chodzby gry komputerowe, przykladowo wyjdzie GTA V, ktore bedzie wymagalo minumun DX 10, czyli jezeli posiadacze XP beda chcieli w to zagrac, beda zmuszeni zmienic system, zmienia system beda musieli dokupic wiecej ramu aby on dzialal plus mniej ogarnieci wymienia i podzespoly po to aby zagrac w gre. Tak samo same podzespoly, dlaczego wszystkie ze tak powiem to to samo tylko szybsze dlaczego pobieraja wiecej pradu niz wczesniejsze ? Po to aby pozniej na rynek wprowadzic procesory pobierajace mniej pradu i szybsze aby zmusic klienta do zmiany podzespolu. Podejrzewam ze glowy kororacji juz moga produkowac sprzet o jakim nam sie nawet nie snilo, ale biznes is biznes. Podobnie jest z samochodami i nikt tego nie ukrywa, lecz nie mowi sie o tym. Rozwoj technologiczny jest hamowany prawie do zera. Ja na szczescie mam auto projektowane w latach 80, a wtedy jeszcze takiego nastawienia nie bylo.
Ze zlych rzeczy. Nie wiem czy wspominalem ale mialem przyjemna robotke raz w tygodniu podjechac odebrac towar i zawiesc go do hurtowni.. no wlasnie mialem, teraz jest lipa, po prostu nie ma tego rodzaju zamowien, przez co jestem splukany, a to sie wiaze z tym, ze nie stac mnie tak zwane drobne wydatki, ani na polepszacze czasu ze to tak okresle, ale nic. Takie zycie. Mowiac szczerze nie widze przyszlosci w Polsce, planuje emigracje do Holandi, chodzbym mial pojechac sam, lecz najpierw musze zrobic sobie jakis kurs, a potem bedziemy myslec. To chyba tyle.
What else ? Odkrylem dosc ciekawy serial. Mianowicie Breaking Bad, swietny po prostu swietny, ma to cos. Opowiada o nauczycielu chemi w srednim wieku, ktory dowiedzial sie ze ma raka pluc przez co niedlugo zejdzie. Jako ze chcial zapewnic przyszlosc rodzinie, a i dziecko bylo w drodze, postanowil wejsc na droge przestepcza robiac mete. Oczywiscie ukrywajac to przed wszystkimi. Pikanteri dodaje fakt, ze jego szwagier jest w DEA (Drug Enforcement Administration) Reszte obejrzyjcie sobie sami, na prawde polecam i serial umieszczam w gronie moich ulubionych. Szkoda ze jest krotki, jak na razie 3 sezony, pierwszy 7 odcinkow, drugi i trzeci po 13, czwarty w drodze. Ja wlasnie jestem w polowie 3, a serial odkrylem 2 dni temu.
I to by bylo na tyle z pozytywnych spraw. Opisujac teraz neutralna sprawe powiem, ze chcialbym inny komputer :E Tak wiem wiem, ale po prostu teraz jakby wyrobil mi sie gust komputerowy ze tak powiem i wiem do czego do potrzebuje, a obecny po prostu sie marnuje ze tak powiem. Poza tym jakosc jakosc, zrobilem sie w tym wybredny, ale kto wie moze za 5 lat moj obecny sprzet to bedzie minimun aby uruchomic Windowsa... Bo na pewno bedzie cos co zmusi mnie do przejscia na niechciana siodemke lub osemke ktora jest produkcji. Ot ja nie potrzebuje bajerow i pedalskich kuleczek i cukierkow. Po prostu zwykly system nad ktorym ja mam kontrole a nie na odwrot, nie wspominajac o wymaganiach, seriously nowe systemy powinny byc mniej wymagajace. Kiedys zeby wyslac czlowieka w kosmos potrzeba bylo ile.. Bodaj 1MB pamieci ram. Teraz 2048MB sa potrzebne aby uruchomic Windowsa 7, cos poszlo nie tak. A tym czyms jest biznes. Po prostu sprzet komputery jak i motoryzacja jest nastawione na biznes. Produkuje sie produkty ktore maja dzialac okreslna ilosc czasu lub przestac byc aktualne tak aby zmusic klienta do zmiany sprzetu. Duzy udzial maja tutaj chodzby gry komputerowe, przykladowo wyjdzie GTA V, ktore bedzie wymagalo minumun DX 10, czyli jezeli posiadacze XP beda chcieli w to zagrac, beda zmuszeni zmienic system, zmienia system beda musieli dokupic wiecej ramu aby on dzialal plus mniej ogarnieci wymienia i podzespoly po to aby zagrac w gre. Tak samo same podzespoly, dlaczego wszystkie ze tak powiem to to samo tylko szybsze dlaczego pobieraja wiecej pradu niz wczesniejsze ? Po to aby pozniej na rynek wprowadzic procesory pobierajace mniej pradu i szybsze aby zmusic klienta do zmiany podzespolu. Podejrzewam ze glowy kororacji juz moga produkowac sprzet o jakim nam sie nawet nie snilo, ale biznes is biznes. Podobnie jest z samochodami i nikt tego nie ukrywa, lecz nie mowi sie o tym. Rozwoj technologiczny jest hamowany prawie do zera. Ja na szczescie mam auto projektowane w latach 80, a wtedy jeszcze takiego nastawienia nie bylo.
Ze zlych rzeczy. Nie wiem czy wspominalem ale mialem przyjemna robotke raz w tygodniu podjechac odebrac towar i zawiesc go do hurtowni.. no wlasnie mialem, teraz jest lipa, po prostu nie ma tego rodzaju zamowien, przez co jestem splukany, a to sie wiaze z tym, ze nie stac mnie tak zwane drobne wydatki, ani na polepszacze czasu ze to tak okresle, ale nic. Takie zycie. Mowiac szczerze nie widze przyszlosci w Polsce, planuje emigracje do Holandi, chodzbym mial pojechac sam, lecz najpierw musze zrobic sobie jakis kurs, a potem bedziemy myslec. To chyba tyle.
Subskrybuj:
Posty (Atom)