Skupie sie moze na gospodarce.

Sytuacja na rynku paliwowym w polsce jest agonalna. I na ten tamet mozna napisac rozlegly osobny temat, a nawet i ksiazke. To co chce powiedziec, ze obecnie litr paliwa 95 kosztuje 4,55zl najtaniej w stacji hipermarketowskiej. I jako ciekawostke dopowiem, ze okolo roku 1996 taki litr mozna bylo kupic za.... 1,45zl. Niewiarygodne, a jednak to prawda. Juz pomijam fakt jakosci paliwa w polsce (dla formanlosci, polske z malej pisze celowo, gdyz nie mam szacunku do tego kraju). Podobnie jest ze wszystkimi produktami spozywczymi. Chociazby glupi paczek, niegdys kupowalem po 50gr, dzis ciezko znalezc po zlotowce. Pomalu tez zauwazam, ze w polsce zaczyna byc podzial na ludzi bogatych i biednych. Kiedys tego nie bylo widac, stawiam piwo, ze w niedalakiej przyszlosci na ulicach beda mieszaly sie limuzyny za setki tysiecy, razem z samochodami za pare lub nawet kilka tysiecy. Smieszy mnie tez fakt, ze taki jeden z drugim kupuje sobie auto za 100.000zl a montuje do niego instalacje gazowa. Wszystko pod publiczke, aby pokazac jak to mi sie dobrze nie zyje, zeby skoczyl im przyslowiowy gul. Nie nienawidze mentalonosci polaka. Nawiasem mowiac za polaka sie nie uwazam, uwazam sie za czlowieka.
Na zakonczenie mowiac dzieje sie zle, tragicznie, wrecz niewyobrazalnie zle. Pomalu wszystko zmierza ku upadkowi, koncu wolnosci, ktora to dzisiaj obecnie mozna rzec jest fikcyjna jak zreszta wszystkie prawa czlowieka. Osobiscie wolalbym latac z dzida i polowac na zwierzyne aby przetrwac niz to co teraz trzeba robic. Jak tak patrze i mysle o tym wszystkim to mi sie slabo robi, i mam tez na mysli rzeczy, o ktorych nie mowi sie w telewizji, ktorej to ogladania zaniechalem. Slowem zakonczenia tej refleksji... Boje sie przyszlosci, nie nawidze nie sprawiedliwosci ktora to zniszczyla mi zycie. Kazdy ma farta, tylko ja mam cale zycie ogromnego pecha.
Wpadlem w polapke chcialem napisac krotko i sympatycznie, a wyszlo chaotycznie dlugo i o wszystkim po trochu. Tyle.
BTW: Cytat w tytule z piosenki Ortodox - co oni nam daja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz