piątek, 23 września 2011

Huawei u8500 - pierwszy kontakt

Posta pisałem wczoraj na forum także postanowiłem przekopiować

Dzisiaj odebrałem.. miałem ostatni dzień na to, nie mogłem się zebrać ale jako że komunikacja miejska dla kierowców była wczoraj za darmo to skorzystałem i pojechałem autobusem.


Zaznacze, że to moja pierwsza styczność z androidem i pierwsza dłuższa styczność z dotykiem.

Telefon jest nowy, jakość wykonania ok, nic nie skrzeczy nie lata. Ale przez około 1h i 30 min nieustannego korzystania chyba muszę się położyć bo mnie boli szyja od patrzenia w dół, nawet jak teraz siedzę przed kompem to boli i odczuwam dyskomfort.
Pierwsze włączenie, telefon włączał się długo około 4 razy dłużej niż mój k550i. Od razu trzeba było ustawić konto google, co zajęło mi dobre 15 min z uwagi na wpisywanie kodu capatcha czy jak on się zwie, zanim odkryłem jak się wyłącza t9 itd to trochę zajęło. Dalej przesuwanie menu jest odwrotne, w sensie, że jak chce żeby ekran poszedł w górę to muszę palcem wziąść w dół, ale już zapomniałem czy w głównym czy w pod menu.
Telefon po skonfigurowaniu google i włączeniu odrazu się rozładował, bateria była praktycznie pusta, więc podłączyłem go pod przedziwną ładowarkę która zamiast kabla na stałe ma wpinany kabel USB. Zauważyłem, że zarówno bateria jak i ekran grzeją się podczas ładowania i to że ładowarka... syczy emitując dźwięki o różnym natężniu, gdy ustawie głowę mniejwięcej w środkowej pozycji między komputerem a gniazdkiem z ładowarką bardziej słyszę ładowarkę niż komputer.

Dotyk. jestem mile zaskoczony, nie mam mu dosłownie nic do zarzucenia. 100 razy lepiej niż w Xperi X1 i Avili, z którymi miałem styczność na parę minut. Dotyk po prostu działa, pisanie smsów bez pomyłek telefon "zauważał" dobre literki może ze 2 razy mi się wcisnęła nie ta co trzeba. Nie było, tutaj podkreślam nie było sytuacji abym musiał dwa razy naciskać, czego chcieć więcej ?


Android. jest można powiedzieć dość ciężki w obsłudze, ale mówię to mój pierwszy raz i pomału już go zaczynam łapać typu obsługa, która jest dość dziwna o brakuje mi zwłaszcza opcji powrotu wirtualnego, a nie klawiszem fizycznym.

Nie znalazłem opcji ustawień dla wiadomości, zarówno ogólnych jak i np dźwięku wiadomości.
Mocno razi brak daty i godziny na pulpicie, tylko na górze na malutkim paseczku, a żeby uzyskać datę trzeba kliknąć na godzinę. Ale fakt wyświetla się po zablkowaniu ekranu, mimo to chciałbym aby było to na pulpicie gdyż zablokowany ekran świeci mniejszą jasnością przez co na dworze godzina może być nie możliwa do odczytania.
Dalej koszta, czyli cały czas łączenie się z netem tutaj jestem pozytywnie zaskoczony gdyż na forach ludzie pisali że trzeba pobierać specjalny program, ale wydaje mi się że są normalne opcje do wyłączenia w menu. Zarówno do korzystania tylko z 2G jak i wyłączenie przesyłu danych czy coś w ten deseń. Wtedy ani pogoda się nie wyświetla, jak i gmail komunikuje o braku połączenia, więc to chyba to. Co do pogody niestety nie ma do tego ustawień nie można wyłączyć.. przynajmniej na razie nie odkryłem.
Aha, android jest w wersji 2.2, to znalazłem w ustawieniach. Na razie chyba tyle w tej kwesti.

Aplikacje, tutaj na razie totalna klapa i porażka.

Nawigacja co prawda działa, ale nie była nawet blisko w lokalizacji mojej lokalizacji pomyliła się bardzo mocno. Można założyć, że nawigacja nie działa, skoro nie potrafi wskazać mojego miejsca, poza tym jest strasznie ciężka w obsłudze, nie ma żadnych opisów co robi dany przycisk, nie można wyznaczyć miejsca na mapie aby do tego punktu np prowadziła. Poza tym jest napisane aby jej nie wykorzystywać do jazdy samochodem itd coś w ten deseń bo może być myląca itd :lol2: czyli taka zabawka, a nie nawigacja. Poza tym minus androida, że żeby ją włączyć trzeba przedzierać się przez całe menu aby włączyć GPS, brakuje automatycznego pytania czy połączyć z GPS podczas uruchomiania aplikacji.
Nie rzucił mi się w oczy również dyktafon... nie widziałem.. czyżby nie było ?

Andoid market, również totalna klapa, nie da się nic pobrać. Klikam zainstaluj i praktycznie odrazu wyrzuca że błąd i nie zainstalowano próbówałem różne klilka razy i nic. Czyli ta funkcja nie działa, chyba że coś tam trzeba zrobić nie wiem proszę o instrukcję.


Przeglądarka, trzeba strasznie kombinować aby dojść żeby pasek wpisywania adresu się wyświetlił brak klawisza wstecz!! to całkowicie dyskfalikuje taką przeglądarkę. Trzeba cofać klawiszem fizycznym i strona jest pobierana od nowa.


Aparat.. czyli zdjęcia i filmiki.. może powiem krótko BRAK
:E

Jakość dźwięku na głośniku.. cudo, bardzo mocno jestem zaskoczony gra głośno wyraźnie i ładnie. k550i@w610i ze zmieniony sterami nie ma nawet startu. Telefon dzwoni też głośno, na telefonie są też dzwonki w nie małej ilości. plus. ogólnie można coś wybrać, cieszy mnie takie posunięcie androida(? czy hujweja ?), gdzie praktycznie na telefonach w ogóle nie wrzucają dzwonków może ze 3 na krzyż i samemu trzeba sobie wymyślać jaki by mieć dzownek i kombinować. Jak k550i mam już prawie 4 lata tak dźwięk dzwonka zmieniłem 3 razy

Co do jakości muzyki na słuchawkach tutaj niestety nie sprawdzę ani radia ani muzyki gdyż.. nie było zestawu słuchawkowego w zestawie :( Jack 3,5 to minus, preferuję normalnie że słuchawki są pod dany telefon. Nie mam żadnych słuchawek 3,5 które mogłby grać ok, jedynie jakąś chińszczyne co dostałem gratis jak kupowałem głośniki do auta, której to Nokia C3.. nawet nie widziała.
Wielka szkoda, jak do tej pory nie znalazłem żadnego telefonu który grałby na słuchwkach lepiej niż mój k550i, a coś tam się przez ręce przewinęło czy to znajomy nie znajomy rodzina, bardzo ciekawi mnie jakby ten huawej się spisał.

Co jeszcze tak na szybko można powiedzieć.. ekran się burdzi.. nawet jak świeci się to wyraźnie widzę zabrudzenia na jego powierzchni które może nie nie utradniają ale irytują korzystanie z telefonu... a taki był czyściutki jak go włączyłem...


aha jeszcze jedna sprawa czujnik zbliżeniowy i rozmowy.

Jak zadzownimy i gadamy to koniecznie musimy nacisnąć czerwoną słuchawkę, żeby zakończyć, cofając połączenie się nie rozłącza tylko działa w tle nie widocznie!!!
Czujnik zbliżeniowy to w zasadzie jako ciekawostka, ekran ściemnia ale już nie rozjaśnia ! musiałem nakierowywać telefon bezpośrednio na promienie słoneczne aby rozjaśnił tak ciągle był ciemny.
Aha aplikacja Youtube, nie prosta w obsłudze ale to rozgyzłem, ale brak najważniejszej funkcji podstawej, czyli sub boxa.. nie wiem jak może tego nie być. Jedynie jak możemy robić to wchodzić w ogólnie wszystkie subskrycje wyświetlane jako lista klikać w dany kanał i dopiero tam sprawdzać czy nasz subskryptant nie dodał jakiegoś materiału wiedo.

To tyle na szybko i krótko.

Pzdr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz