czwartek, 18 listopada 2010

"No znow sie zespsulo to widelo..."

Naszla mnie dzis ochota aby obejrzec sobie tasmy VHS, min z moich 6 urodzin jak i z komuni. Lecz niestety nie mam "wideło". Wszedlem na alledrogo przeczesalem pare aukcji i tak oto biore udzial w licytacji magnetowidu sharp, ktory jest ponoc 100% sprawny. W tej chwili prowadze z kwota 41 zlotych. I postanowilem o tym napisac. Bo ostatnio cos slabo u mnie z wena. W miedzy czasie zalozylem innego bloga w ktorym zamiescilem 3 wpisy strice sprawy damsko meskie. Kto sprytny ten adres znajdzie. Ciagle jeszcze walcze wewnetrznie ze swoja nieszczesliwa miloscia, ale czas leczy rany i nie widzimy sie ani ostatnio w ogole jej nie ma na komunikatorze. Z kazdym dniem jest co raz lepiej, ale ciagle jeszcze nie jest wporzadku, chodzby jak dzisiaj zalogowalem sie na nasza klase, zauwazylem ze ubyl mi 1 znajomy, jak na zlosc w powiadomieniach nie bylo nawet informacji o tym fakcie. Odrazu przyszlo mi do glowy, Magda mnie usunela ze znajomych i mi sie tak goraco zrobilo i odczuwalem strach przegladajac swoich znajomych w poszukiwaniu czy ona wciaz sie w nich znajduje. Na szczescie to nie Magda, nie wiem nawet kto i nie obchodzi mnie to. Wazne, ze nie ona. Przyznam, ze mam duzo czasu na myslenie i na prawde dosc przerozne i zadziwiajace teorie przychodza mi do glowy, na temat wszystkiego. Jedyne co bym teraz chcial to przeniesc sie w przyszlosc rowno o 8 lat. Do listopada 2018. I nie tylko chodzi tu o moj zaklad ale wiaze sie z tym, chcialbym zobaczyc jak bedzie wygladac moje zycie, czy bede mial dziewczyne, lub czy mialem w tym okresie dziewczyne i w zasadzie tyle. Nic innego nie chcial bym wiedziec bo moglo by to zaklucic kontinuum czasoprzestrzenne, ba nawet sama podroz o tyle lat w przyszlosc jest niebezpieczna i trzeba by bylo to robic na raty, najlepiej co miesiac i sprawdzac czy nie nadchodzi katahlizm wojna, whatever, plus zbierac info na temat infrastuktury. Nie chcialbym przeciez przenies sie i zmaterializowac w czyims domu albo na jakims drzewie, ani wyladowac w srodku wojny lub gdy nasza planeta jest tylko wielka palaca sie kula magmy. Malo tego same spotkanie z samym soba bym pominal, wzialbym sobie tylko laptopa (ktorego nie mam, ale przeciez wechikulu czasu tez nie mam, wiec powiedzmy ze mam laptopa :D) i zajrzal na swojego bloga konto na nk itp o ile by to wszystko jeszcze istnialo. Zblizaja sie pomalu swieta.. eh pewnie bede sie smucil i tesknil za Magda w taki okres, zwlaszcza ze kazdy na okolo kogos ma. Na sylwestra bez zmian, tak jak pisalem 25 wrzesnia.. dom. Aby tylko na dobre zielone byla kasa, whisky, browarki, najpierw rower, blugau potem komp i jakis maratonik filmowy lub cos w ten desen..
Trzymajcie sie kto kolwiek to czyta. Do nastepnego wpisy, a kiedy bedzie nie wiem. Pewnie jak cos znaczacego sie wydarzy, albo najdzie mnie ochota jak teraz..
Plus paroletni filmik, z ktorego zaczerpnalem tytul tematu


1 komentarz:

  1. "Jedyne co bym teraz chcial to przeniesc sie w przyszlosc rowno o 8 lat. Do listopada 2018. I nie tylko chodzi tu o moj zaklad ale wiaze sie z tym, chcialbym zobaczyc jak bedzie wygladac moje zycie, czy bede mial dziewczyne, lub czy mialem w tym okresie dziewczyne i w zasadzie tyle. Nic innego nie chcial bym wiedziec bo moglo by to zaklucic kontinuum czasoprzestrzenne, ba nawet sama podroz o tyle lat w przyszlosc jest niebezpieczna i trzeba by bylo to robic na raty"

    Może być grudzień 2018 ? :) Witaj.. Nie musisz się przenosić.. Pisze do Ciebie właśnie u schyłku roku 2018.

    życie tragedi nie będzie. Golf dalej jest, ale poza tym jeszcze inne kółka kupione w tym roku.
    Czy będziesz miał dziewczynę ? Tak będziesz miał dziewczynę, zakład przegrasz i stawiasz 0.5L. Co prawda teraz już jej nie masz, ale miałeś i to przez 7 miesięcy.

    OdpowiedzUsuń